Brat PIT Brat PIT
37
BLOG

GRANIE NA EMOCJACH WG PLATFORMY

Brat PIT Brat PIT Polityka Obserwuj notkę 0

 Jak ktoś już to dzisiaj tu na Salonie napisał odnosząc się go „Granicy” Zofii Nałkowskiej, raz przekroczona granica otwiera pole do pójścia dalej i dalej. Człowiek w swych niecnych czynach staje się coraz odważniejszy, aż w końcu traci poczucie samokontroli i idzie na całość. I mam wrażenie, a w zasadzie pewność, że to właśnie robią teraz politykierzy z Platformy.
 

Skoro raz im się udało nabrać naród na swoje hasła, potem drugi i kolejny, to myślą sobie, że można wszystko powiedzieć, a ciemny lud to i tak kupi. W przypadku Platfusów jest to jeszcze o tyle ciekawe, że łączy się z ogromnymi połaciami najzwyklejszej hipokryzji. Hipokryzja połączona z butną pewnością siebie i przekonaniem, że my, Naród, jesteśmy już tak głupi, że łykniemy każdy zapodany tekst.
 

W tym duchu egzekutywa partii miłości, ze Sławkiem Nowakiem na czele (tym samym, o którym pewna blogerka, zagorzała sympatyczka PO, próbowała mnie kiedyś przekonać, że jest niesamowicie inteligentny) próbują nam wmówić, że PiS, Jarosław Kaczyński i jego sztab, grają na emocjach, w domyśle oczywiście chodzi o katastrofę.

Nawet, gdyby to była choć po części prawda, to są oni ostatnimi ludźmi, którzy mają prawo coś takiego powiedzieć. Powinni ugryźć się w te swoje jęzory i siedzieć cicho. Popatrzmy. Mówią to ludzie, których naczelną retoryką i głównym, a jak się potem okazało, jedynym, punktem programu było: KAŻDY, TYLKO NIE TE WSTRĘTNE KACZORY. Roztaczano przed nami wtedy wizję zamordystycznego kraju, w którym Zbigniew Ziobro może załomotać do każdych drzwi o każdej porze dnia i nocy. Kraju, gdzie każdy i wszędzie będzie podsłuchiwany. Pamiętamy to świetnie.

A czym, jak nie graniem na emocjach, było ckliwe, godne głównej roli w jednej z wenezuelskich telenoweli, wystąpienie miłośniczki lodów i reformatorki służby zdrowia, ówczesnej posłanki Beaty Sawickiej???

A czym była retoryka wyśmiewania prezydenta Kaczyńskiego ze wszystkiego??? I tak dalej, i tak dalej.
 

Panowie, trochę honoru!!!!
 

No ale jak się dało ciała przy zbieraniu podpisów poparcia kandydatury Komorowskiego, to i nie dziwota teraz, że nerwy puszczają, a argumentów brak. A jak brak argumentów, to przychodzi frustracja. I stąd mamy to co mamy, bo jak wiadomo, tonący brzydko się chwyta.
 

Jednak tym razem to nic nie da, bo panowie poszli o jeden most za daleko. To co zrobił Kutz w studiu tefałenu z Elżbietą Jakubiak, to co z pianą na ustach wygłaszają Niesiołowski z Bartoszewskim jest tego ewidentnym dowodem. Uważajcie chłopaki, bo my, Naród, już tego nie kupimy!!!!
 

I na koniec taka dygresja odnośnie honoru właśnie. Otóż z wielkim suspensem budowany jest tak zwany honorowy komitet wyborczy Bronisława K. Jakież to tam się osobistości nie mają znaleźć. No ale najlepsze jest to, że jak donoszą blogerzy, w tym np. kokos26, we wczorajszym szoł u Lisa pan marszałek jął się chełpić poparciem samego generała Jaruzelskiego, który miał stwierdzić, iż jest on postacią pełną charyzmy.

To ja teraz w takim razie czekam z niecierpliwością, na to, że również TW Wolski dołączy do tego zacnego honorowego komitetu, a może i nawet stanie na jego czele. W końcu, skoro o Kiszczaku powiedziano, że jest człowiekiem honoru, to takowym, według tych samych miar, jest także generał J.

A wtedy to już tylko będzie można powiedzieć – jaki honor, taki komitet!!!


 

Brat PIT
O mnie Brat PIT

  A tylu nas jest obecnie   Jeżeli szukasz Drogi, Prawdy i Życia, nawet jeśli jeszcze tego nie wiesz, klinkij w poniższy obrazek   www.szukajacboga.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka